Mój raport zawierał do tej pory tylko pozytywne odczucia. Byli także tacy, którzy eksperymentowali na sobie w nieodpowiedni sposób i potem opisywali negatywne rezultaty.
Przed wielu laty udało mi się przekonać do moich eksperymentów bardzo energetycznego nauczyciela z prowincji Posen, który miał bardzo impulsywną, wręcz agresywną naturę. Buchając energię kładł się spać przed 19:00 i zmuszał się do zaśnięcia. Próbował przez trzy dni, a w czwarty dzień napisał do mnie, że mój pomysł jest głupi kompletnie się nie powiódł. Nie wiedział, że natury nie można tak gwałtownie zmienić, a zmęczenie wieczorem musi być starannie zaplanowane na długo wcześniej.
Drugi, także bardzo energetyczny pan podjął się eksperymenty trwającego 5 tygodni, a następnie napisał do magazynu stwierdzając, że w jego przypadku sen od 19:00 do 2:30 nad ranem najlepiej się sprawdził. On sam spał w głośnym pomieszczeniu, naprzeciwko ulicy, co miało negatywny wpływ na jego punktualne zasypianie, a także na głębokość snu - powinien spać w cichym pokoju! Jeśli zawsze szedł by spać o 19:00 (czasu słonecznego!) i spał głęboko do jego przebudzenia o 2:30 nad ranem, mógłby - prawdopodobnie z pomocą budzika - próbować coraz wcześniejszych godzin wstawania przez dłuższy czas.
Negatywne osądy bazujące na doświadczeniach wykonanych przy nie uwzględnieniu wszystkich wskazówek wykonane z uprzedzeniem do metody nie mają wielkiego znaczenia. Z tego przerwanego eksperymentu można dostrzec warunki od którego zależą godne zaufania wyniki eksperymentu.
Były powtarzające się przypadki w których ci, którzy nastawili budzik, wstawali natychmiast nie wysypiając się. Jest oczywiste, że taki eksperyment musi zawieść już przy drugim dniu prób. Nie można rezygnować z wystarczającego snu przez długi czas. To właśnie dlatego pozytywne eksperymenty szeroko opisane powyżej są tak ostateczne. Niepowodzenie nieudanych eksperymentów, stanowi tak naprawdę potwierdzenie udanych. To nie długość snu jest najważniejsze lecz jego zgodność z naturalnymi regułami.
Eksperymenty wymagają precyzji, dobrego zaplanowania i indywidualnego podejścia. Jeżeli to nie było spełnione, eksperymenty nie udawały się; jeżeli tylko zasady te były przestrzegane, rezultaty było zaskakująco pozytywne. Energia jest jedną z najbardziej pożądanych wartości. Nasze eksperymenty mają zdolność do wyłączenia naszej własnej energii i pozwolenia energii naturalnej na zajęcie jej miejsca. Jest także konieczne, żeby przestawić swoje życie jak najbliżej porządku natury, o ile jest to możliwe. Inaczej nie odniesiemy sukcesu. Prawo natury jest kompletne, jest całością. Kto chce go przestrzegać musi to czynić we wszystkich kluczowych aspektach, inaczej całkowity efekt nie może wystąpić.

4. NEGATYWNE DOŚWIADCZENIA